Ryzykowne zagospodarowanie wód opadowych i roztopowych w świetle wybranych orzeczeń sądów administracyjnych cz. I.
Orzeczenie olsztyńskie
Natomiast w tzw. orzeczeniu olsztyńskim stwierdzono nieważność uchwały Rady Miejskiej w Morągu z dnia 28 czerwca 2018 r., nr XLIII/670/18 w sprawie ceny za odprowadzenie wód opadowych lub roztopowych ujętych w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacji deszczowej służące do odprowadzenia opadów atmosferycznych.
W uzasadnieniu skargi strona skarżąca wskazała, że w dniu 15 listopada 2010 r. Zarząd Powiatu Ostródzkiego zawarł z Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Morągu (dalej: Spółka) umowę z dnia 15 listopada 2010 r. na odprowadzanie ścieków z wód opadowych i roztopowych do urządzeń kanalizacji deszczowej z terenów dróg powiatowych, a następnie – tj. pismem z dnia 27 marca 2018 r. – ją wypowiedział. W kolejnych miesiącach Spółka wzywała powiat ostródzki – jednostkę organizacyjną – Zarząd Dróg Powiatowych, do uiszczania opłat za odprowadzanie wód opadowych, powołując się na skarżoną uchwałę Rady Miejskiej w Morągu z dnia 28 czerwca 2018 r. nr XLIII/670/18 w sprawie ceny za odprowadzanie wód opadowych lub roztopowych ujętych w otwarte lub zamknięte systemy kanalizacji deszczowej służące do odprowadzania opadów atmosferycznych. Strona skarżąca – powołując się m.in. na ocenę prawną i poglądy przedstawione w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku z dnia 14 stycznia 2021 r. (III SA/Gd 716/20) – uznała, że uchwała nr XLIII/670/18 Rady Miejskiej w Morągu została podjęta bez podstawy prawnej.
Odpowiadając na skargę – w imieniu gminy Morąg – burmistrz wniósł o jej oddalenie i m.in. wskazał, że korzystanie z usług komunalnych jest świadczeniem wzajemnym. W zamian za uiszczoną cenę uzyskuje się możliwości korzystania z usługi komunalnej, czyli w tym konkretnym przypadku za możliwość odprowadzania wód deszczowych i roztopowych do systemów zamkniętej bądź otwartej kanalizacji deszczowej. W przedmiotowej sprawie te usługi komunalne świadczone są przez spółkę. Ponadto burmistrz zauważył, że uchwała nie kreuje nowej opłaty, tj. nowej daniny, a jedynie określa cenę za usługę wykonywaną przez Spółkę, która świadczy usługi jako spółka prawa handlowego oraz wskazał, że opłacie nie podlegają powierzchnie, z których wody opadowe lub roztopowe są zagospodarowywane na terenie nieruchomości i nie są wprowadzane do sieci kanalizacji deszczowej, a tym samym nie jest to opłata publiczno-prawna.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, że kwestionowana uchwała ma charakter prawa miejscowego, a świadczenia stron mają charakter wzajemny i są regulowane w umowie cywilno-prawnej. Tym samym w ocenie sądu kwestia sposobu naliczania opłat nie może być regulowana w akcie prawa miejscowego, wszak regulacje dotyczące ustalenia opłat za korzystanie z obiektów użyteczności publicznej, podejmowane na podstawie art. 4 ust. 1 pkt 2 ugk, mają charakter aktu kierownictwa wewnętrznego (mogą być skierowane jedynie do podmiotów funkcjonujących w strukturze gminy), a zatem nie mogą stanowić przedmiotu regulacji aktu prawa miejscowego.
Sąd stwierdził, że pomieszanie materii prawa miejscowego i prawa wewnętrznego w jednym akcie normatywnym powoduje trudności interpretacyjne, dotyczące wszystkich przepisów uchwały, ponieważ powstaje wątpliwość, kto jest głównym ich adresatem. Co więcej, przepis art. 4 ust. 1 pkt 2 ugk nie kreuje nowego uprawnienia w zakresie wprowadzania nowych danin publicznych. Określa on jedynie kompetencje organu stanowiącego w zakresie ustalania cen i opłat za usługi komunalne i nie można go w żaden sposób traktować jako normy regulującej sprawy związane ze stanowieniem prawa, do wydawania aktów prawa miejscowego (art. 41 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym). Sąd przypomniał, że w orzecznictwie sądowo-administracyjnym praktyka łączenia w jednym akcie prawnym regulacji stanowiącej prawo miejscowe oraz regulacji nie należącej do tej kategorii jest uznawana za sprzeczną z prawem.
Tym samym, skoro standardy prawidłowej legislacji wymagają, aby w akcie prawa miejscowego znalazły się tylko te przepisy, które regulują sprawy przekazane do unormowania w przepisie upoważniającym, to zdaniem WSA Rada Miasta Morąg, podejmując zaskarżoną uchwałę i nadając jej charakter aktu prawa miejscowego, w sposób niedopuszczalny dokonała połączenia dwóch różnych materii w jednym akcie prawnym, czyli zasad i trybu korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, stanowiących prawo powszechnie obowiązujące (art. 40 ust. 2 pkt 4 usg) z zasadą odpłatności za korzystanie z nich, stanowiącą podstawę do wydania aktu kierownictwa wewnętrznego (art. 4 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 ugk).
Komentarze