Partner serwisu
07 lipca 2022

Ryzykowne zagospodarowanie wód opadowych i roztopowych w świetle wybranych orzeczeń sądów administracyjnych cz. I.

Kategoria: Aktualności

 

Orzeczenie gliwickie

Z kolei w tzw. orzeczeniu gliwickim Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach oddalił skargę na bezczynność Rady Miejskiej M. w przedmiocie ustalenia wysokości cen i opłat za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych do kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej. Skarżąca wniosła skargę na bezczynność Rady Miejskiej M. wyrażającą się niewykonaniem nakazanej prawem czynności, tj. nieustaleniem na podstawie art. 4 ust. 1 pkt 2 ugk wysokości cen i opłat za usługi komunalne o charakterze użyteczności publicznej polegające na odprowadzaniu wód opadowych i roztopowych do kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej. Co ważne, skarżąca w treści skargi zarzuciła, iż opłaty za usługę komunalną polegającą na odprowadzaniu deszczówki do kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej, zostały ustalone przez spółkę komunalną – Zakład Inżynierii Miejskiej sp. z o.o. w M. (dalej: Spółka), powołaną do realizacji zadań własnych gminy, m.in. w zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzania ścieków, co jest sprzeczne z art. 4 ust. 1 pkt 2 ugk, który obliguje do podjęcia stosownej uchwały radę miejską. W ocenie skarżącej odprowadzenie wód opadowych lub roztopowych, w zależności od tego, czy wody opadowe lub roztopowe są odprowadzane do kanalizacji deszczowej czy do kanalizacji ogólnospławnej, mieści się w kategorii zadań określonych w art. 7 ust. 1 pkt 1 (gospodarka wodna) lub 3 (sprawy wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych) usg – zadania własne. Ponadto skarżąca wyjaśniła, że została obciążona przez spółkę opłatami za przedmiotową usługę komunalną, z zastosowaniem wysokości opłat wynikającymi z zarządzenia prezesa spółki, a nie na podstawie stanowiącego akt prawa miejscowego aktu wydanego przez radę miejską. Jeżeli na terenie miasta ma być pobierana opłata za odprowadzenie wód opadowych i roztopowych do kanalizacji deszczowej lub ogólnospławnej, to decyzję w tym zakresie musi podjąć rada miejska, czego nie chce zrobić, a nie Spółka.

Organ, odpowiadając na skargę, m.in. podniósł, że artykuł 4 ust. 1 pkt 2 ugk nie nakłada na radę gminy obowiązku podjęcia uchwały o wysokości cen i opłat albo o sposobie ustalania cen i opłat za usługi komunalne o charakterze użyteczności publicznej, a jedynie daje taką możliwość. Zwrócił też uwagę, że Spółka, jako właściciel sieci kanalizacji deszczowej na terenie miasta, przy użyciu sieci kanalizacji deszczowej świadczy usługi odprowadzania wód opadowych i roztopowych, w związku z czym wystąpiła do przedsiębiorców na terenie miasta o zawarcie pisemnych umów na świadczenie tych usług z należących do nich nieruchomości, ergo sprawy dotyczące zawartych umów, jak również świadczonych bezumownie usług mają charakter cywilny, a dopuszczalność zawierania umów o odprowadzanie wód opadowych i roztopowych potwierdza orzecznictwo sądów powszechnych i administracyjnych.

Wojewódzki Sąd Administracyjny, oddalając skargę, nie tylko stwierdził, że dla uznania bezczynności organu konieczne jest ustalenie, że był on zobowiązany na podstawie obowiązujących przepisów prawa do wydania decyzji, aktu lub podjęcia określonych czynności i mimo to nie podejmuje działań mających na celu uczynienie zadość temu obowiązkowi, ale przyjął – m. in. po analizie art. 7 ust. 1 pkt 3 usg oraz przepisów Prawa wodnego definiujących ścieki – że zadania własne gminy (obejmujące odprowadzanie jedynie ścieków) nie obejmują odprowadzania wód opadowych i roztopowych niebędących ściekami. Nawet jeśli wody te są odbierane przy pomocy kanalizacji ogólnospławnej w sytuacji braku na danym terenie oddzielnej kanalizacji deszczowej, to nie czyni tych wód ściekami i nie powoduje po stronie gminy powstania obowiązku ich odbioru w ramach zadań własnych. Tym samym przedsiębiorstwo wodne nie ma obowiązku ujęcia w taryfie regulującej opłaty za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzanie ścieków opłat za odbiór wód deszczowych. Co więcej, nawet gdyby powyższy pogląd uznać za nieuprawniony, to w ocenie sądu zauważyć trzeba, że opracowanie taryfy nie należy do obowiązków organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego, lecz przedsiębiorstwa wodociągowego, zatem gdyby nawet uznać, że istnieje wymóg ujęcia opłat z tym związanych w taryfie, to jego brak nie może wskazywać na stan bezczynności po stronie organu gminy. Również fakt, że zadania własne obejmują kanalizację nie pozwala na objęcie nimi odbioru wód deszczowych, gdyż – w ocenie sądu – pod pojęciem tym kryje się obowiązek wykonania i eksploatacji sieci kanalizacyjnej, a nie obiór określnych substancji. Obowiązki w tym zakresie określone zostały w tej części analizowanego przepisu art. 7 ust. 1 pkt 3 usg, który mówi o „usuwaniu i oczyszczaniu ścieków komunalnych”, którymi wody opadowe nie są.

Z powyższego – zdaniem sądu – wynika, że skoro odbiór wód opadowych nie mieści się w katalogu zadań własnych, to nie ma obowiązku ustalania opłat z tytułu ich świadczenia przez organ stanowiący. W takim przypadku gmina nie świadczy usługi komunalnej, lecz działa jak każdy przedsiębiorca, świadczący swe usługi i pobierający za nie opłatę na zasadach cywilnoprawnych.

 

Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ