Partner serwisu
Tylko u nas
08 kwietnia 2019

Konsolidacja TAK. Ale dobrowolnie czy nakazowo? Rozmowa z Markiem Kornatowskim, MPWiK Wrocław

Kategoria: Artykuły z czasopisma

– Jedni mówią: zróbmy to dobrowolnie. Drudzy, że dobrowolnie to nigdy. Ciągle są obawy, że w wyniku konsolidacji część osób straci pracę […]. Gdy mówimy o wprowadzającej ją ustawie, też pojawiają się pytania, jaka powinna ona być: nakazowa czy oparta o instrumenty wspierające… – mówi Marek Kornatowski, prezes zarządu Fundacji „Dolnośląskie Forum Wodociągowe”, pełnomocnik prezesa zarządu ds. rozwoju relacji zewnętrznych MPWiK S.A. Wrocław.

•    Jak wygląda współpraca między przedsiębiorstwami wod-kan w Polsce?

Współpraca ta zawiązuje się głównie w obrębie regionów. Jeżeli chodzi o okolice Wrocławia, funkcjonuje tu Dolnośląskie Forum Wodociągowe, powołane do życia w 2000 r. Założone z myślą o stworzeniu platformy wymiany wiedzy. Na początku było to stowarzyszenie zrzeszające kilka przedsiębiorstw, dzisiaj jest ich 45. Daje możliwość współpracy, dzięki której większe firmy wspierają te mniejsze, młodsze, słabsze. Często bowiem każdy ma ten sam problem, a jedynie jego skala jest różna. Stąd staramy się więc, by ci, którzy stykają się z bolączkami, z jakimi my mieliśmy już do czynienia, poznali nasze rozwiązania. Tu nie ma konkurencji.

Patrząc na te problemy, widać, że choćby w obszarze prawa nasza branża ma ciągle pod górkę. Zmiany, które nastąpiły, są rewolucyjne. Stąd istotna jest współpraca, która może dopomóc w sprawnym działaniu poszczególnych przedsiębiorstw.

•    Centrum nowych technologii działające we Wrocławiu to dodatkowy pretekst do nawiązania współpracy z innymi przedsiębiorstwami?

Placówka powstała w 2011 r. z inicjatywy nieżyjącego już prezesa Zdzisława Olejczyka i jest jedyną taką w Polsce. Zbudowana została w oparciu o specjalny zespół – nie zajmuje się on bieżącymi sprawami typu eksploatacja, kontakt z klientem, lecz ma jedno zadanie: poszukiwanie nowych rozwiązań i przełożenie ich na nasze możliwości technologiczne. Ma być tym niosącym „kaganek nowoczesnej wiedzy” dla naszych kolegów.

A dodatkowo, faktycznie, z Centrum korzystają przedstawiciele innych przedsiębiorstw – przyjeżdżają, oglądają, tworzą swoje jednostki trochę na wzór naszej; tu współpraca jest ogólnopolska.

•    A współpraca międzynarodowa? Czy podpatrujecie, jak do pewnych kwestii podchodzi się poza granicami naszego kraju? Korzystacie z tych doświadczeń?

Współpraca międzynarodowa poszła bardziej w kierunku benchmarkingu. Żeby wiedzieć, jak dobrym się jest, trzeba się mierzyć i porównywać, ale porównywać do najlepszych – wyszliśmy nie tylko z obszaru krajowego, ale także patrzymy na swoje osiągnięcia przez pryzmat European Benchmarking Co-operation (EBC) i amerykańskiej organizacji International Water Association (IWA) zrzeszającej przedsiębiorstwa wod-kan z całego świata, których jesteśmy członkami.

•    Co konkretnie udało się zmienić, wdrożyć dzięki udziałowi w tych organizacjach?

Zobaczyliśmy, jakie wskaźniki są już wprowadzone w firmach wodociągowych na Zachodzie i te same zastosowaliśmy u nas. Mierzymy przykładowo, ile jest awarii na kilometr sieci, ile jest zatorów – i tu poprzeczkę podnieśliśmy na wzór tego, co udało się osiągnąć za granicą. Przykładowo awarie można usuwać w 4, a nie 24 godziny.

•    Stowarzyszenia zrzeszające przedsiębiorstwa regionalnie można traktować jako krok w kierunku do konsolidacji?

Działania mające na celu jednoczenie, zrzeszanie się przedsiębiorstw wodociągowych rozpoczęły się w 1998 r.; wówczas postanowiono, że warto być razem. Pierwszą organizacją w branży wodociągowej była Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie, drugą Dolnośląskie Forum Wodociągowe. Kolejne stowarzyszenia powstawały regionalnie – firmy tego potrzebują, gdyż chcą mieć kontakty interpersonalne i dostęp do wiedzy, możliwość jej wymiany. Taki system ułatwia przyszłą konsolidację, jest elementem wstępnym, dzięki któremu może ona mniej zaskoczyć, mniej boleć.

Pamiętajmy, że konsolidacja może zaistnieć w różnej formule: na obszarze pracy badawczo-rozwojowej, finansowej, a może być tak, że duża firma wchodzi ze swoim know how, ze swoim logo i wartościami i przejmuje mniejszą. Najważniejsze, by działo się to z korzyścią dla klienta.

•    Uważa pan, że konsolidacja jest przyszłością polskich wodociągów?

W branży głosy są podzielone – każdy inaczej na to patrzy. W moim odczuciu konsolidacja jest nieuchronna. Pytanie tylko: kiedy i jak?

•    Dlaczego nieuchronna?

Firm wodociągowych w kraju jest około 2200: od bardzo dużych, przez średnie, małe, do zupełnie niewielkich. Kończy się obszar współfinansowania przez Unię Europejską – ostatnie programy wygasną z rokiem 2020 – i firmy wodociągowe zostaną pozbawione tego ważnego źródła finansowego. Natomiast wymogi w zakresie oczyszczania ścieków, bezpieczeństwa dostaw wody, uzdatniania – rosną. Małe firmy sobie z tym nie poradzą z powody braku pieniędzy. Będą zmuszone do współdziałania w większych grupach czy z mocniejszym, silniejszym graczem. To tylko kwestia czasu i tego, w jakim kierunku pójdą regulacje prawne.

Jedni mówią: zróbmy to dobrowolnie. Drudzy, że dobrowolnie to nigdy. Ciągle są obawy, że w wyniku konsolidacji część osób straci pracę – trudno wyobrazić sobie np. cztery działy księgowości. Gdy mówimy o wprowadzających ją ustawie, też pojawiają się pytania, jaka powinna ona być: nakazowa czy oparta o instrumenty wspierające proces konsolidacji, ale na zasadzie dobrowolności. Osobiście jestem zwolennikiem drugiej opcji.

Cała rozmowa z Markiem Kornatowskim została opublikowana w nr 1/2019 magazynu Kierunek Wod-Kan.

fot. MPWiK S.A. Wrocław
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ