Cyfryzacja w praktyce zarządzania majątkiem technicznym. Wizja czy rzeczywistość?
Równocześnie z rozwojem technologii IoT przez lata rosła świadomość potrzeby optymalizacji kosztów zarządzania majątkiem technicznym. Osiąganiu wysokiej efektywności w tym zakresie służą zaawansowane metody zarządzania, których podstawą jest cała posiadana wiedza o infrastrukturze.
Wiek XXI już dawno okrzyknięto wiekiem informacji. Gdy przyjrzeć się liczbom mówiącym o ilości gromadzonych i przetwarzanych danych, porównując je z tymi z końca ubiegłego stulecia, można wręcz mówić o przepaści – zarówno biorąc pod uwagę możliwości technologiczne, jak i wielkość wolumenu oraz tempo i jakość ich przetwarzania. Wszechobecność Internetu i powszechność urządzeń przenośnych – głównie smartfonów – daje przeciętnemu użytkownikowi dostęp do zasobów informacyjnych, przy których będąca kiedyś niedościgłym wzorcem kompendium wiedzy Encyclopedia Britannica wydaje się drobnostką. Dostępna w czasie rzeczywistym informacja drogowa, zakupy on-line, Internet Banking – to powszechne już rozwiązania, wykorzystywane przez miliony użytkowników na całym świecie.
Internet rzeczy do optymalizacji procesów
Skupmy się jednak nad dziedziną, która rozwija się obecnie w bardzo dynamicznym tempie, zmieniając dotychczasowy sposób wykorzystywania najprzeróżniejszych urządzeń. Internet of Things – w skrócie IoT – tłumaczony jako Internet Rzeczy pozwala na zdalną kontrolę i sterowanie niemal wszystkim, co nas otacza. Począwszy od telewizora dostępnego w każdym domu, przez sterowane smartfonem drony, po samochody wyposażone w komputery pokładowe wspomagające pracę kierowcy, czy bramy wjazdowe otwierane za pomocą urządzenia mobilnego z każdego miejsca na ziemi. To wszystko staje się nierozłącznym elementem naszej rzeczywistości, do której przywykniemy zapewne tak szybko jak przywykliśmy do samych smartfonów. Nikogo nie powinien dziwić też fakt, że biznes nie pozostał obojętny na wszystkie te możliwości i coraz powszechniej wykorzystuje technologię IoT do optymalizacji coraz większej liczby procesów. Rozwiązania te znalazły swoje zastosowanie także w obszarze integracji automatyki pomiarowej i sterowania elementami infrastruktury technicznej.
Szacowanie ryzyka awarii w zarządzaniu majątkiem technicznym
Bardzo duża liczba urządzeń od lat jest już wyposażona w systemy, które pozwalają służbom technicznym na zdalną kontrolę i rejestrację parametrów pracy, sterowanie zakresem działania, czy obserwowanie stanów i wielkości obciążeń. Dotychczas jednak projektowane rozwiązania informatyczne tworzyły swoiste „wyspy”, do których dostęp mieli tylko nieliczni, co z kolei ograniczało możliwości zastosowania gromadzonej w ten sposób wiedzy do zarządzania bieżącą pracą. Współczesne narzędzia ewoluują w kierunku inteligentnej i aktywnej kontroli, czyli „zestawów naczyń połączonych” wykorzystujących dane pochodzące m.in z tradycyjnego monitorowania urządzeń. Równocześnie z rozwojem technologii IoT przez lata rosła świadomość potrzeby optymalizacji kosztów zarządzania majątkiem technicznym. Osiąganiu wysokiej efektywności w tym zakresie służą zaawansowane metody zarządzania, których podstawą jest cała posiadana wiedza o infrastrukturze. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że bez powiązania danych techniczno-eksploatacyjnych z zaawansowanymi możliwościami systemów logistycznych, trudno jest optymalizować zarządzanie infrastrukturą, biorąc pod uwagę przeciwstawne wymogi, jakimi są – z jednej strony zapewnienie maksimum jej sprawności i dostępności operacyjnej, z drugiej zaś koszty jej obsługi i utrzymania.
Efekt synergii
Współczesna technologia łączy możliwości, jakie daje najnowsza metoda przetwarzania danych i działające na jej bazie aplikacje biznesowe, z zasobami wiedzy techniczno-eksploatacyjnej dostarczanymi przez systemy AKP. Uzyskany w ten sposób efekt synergii przekłada się na szereg korzyści operacyjnych, takich jak:
• dynamiczna optymalizacja utrzymania majątku technicznego, która pozwala na podejmowanie decyzji w oparciu o przewidywanie ryzyka,
• kompleksowa kontrola bieżących zasobów, uwzględniająca sprawność operacyjną, występowania anomalii i potrzeb wynikających z zarządzania pełnym cyklem ich życia,
• bardziej wydajna współpraca służb technicznych i inwestycyjnych z pracownikami z obszarów eksploatacji i kontroli jakości oraz działami obsługi klienta,
• skuteczniejsze planowanie operacyjne i finansowe, z możliwością kontroli realizacji planów i budżetów powiązanych z monitorowaniem efektywności prowadzonych działań i sprawności infrastruktury.
Stworzenie takiego środowiska wymaga spełnienia kilku istotnych warunków:
• zastosowania aplikacji, które pozwalają na skuteczne zarządzanie majątkiem technicznym. Narzędzia te z jednej strony swoim zasięgiem muszą obejmować takie elementy, jak: planowanie, harmonogramowanie, realizacja i rozliczenie. Z drugiej zaś muszą umożliwiać wgląd we wskaźniki efektywności prowadzonych operacji oraz ewidencjonowanie kosztów i nakładów, w sposób pozwalający na ich kontrolę oraz ocenę z perspektywy potrzeb zarządczych,
• gromadzenia oraz przetwarzania danych eksploatacyjnych i technicznych z elementów infrastruktury, ewidencjonowanych przy pomocy systemów automatyki pomiarowej i sterowania,
• zintegrowania obu tych światów w jednym spójnym środowisku informatycznym i modelu danych, odpowiadającym zarówno na potrzeby służb technicznych, jak i kadry zarządzającej,
• przetwarzania zebranych informacji i przedstawianiu ich w postaci mierników, raportów i mechanizmów wyzwalających działanie algorytmów predykcyjnych.
Celem nadrzędnym dla zastosowania tych wszystkich narzędzi jest możliwość oszacowania ryzyka awarii oraz dostarczenie służbom operacyjnym wsparcia decyzyjnego, opierającego się na pewności działania poszczególnych elementów infrastruktury, przy akceptowalnym koszcie jej utrzymania. Innymi słowy – skuteczne zapobieganie awariom, przy wykorzystaniu posiadanych zasobów i środków, czyli po kosztach akceptowalnych dla odbiorców i regulatora.
Obserwując trendy i dokonania krajów określanych jako wysoko rozwinięte, należy oczekiwać, że stosowane i sprawdzone tam technologie oraz oparte na nich rozwiązania znajdą zastosowanie także wśród polskich przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych. Tak jak to miało miejsce w innych obszarach zastosowania informatyki biznesowej, gdzie wyznacznikiem były potrzeby rynkowe.
Opisana technologia i jej praktyczne zastosowania są już wykorzystywane w sektorach, gdzie walka konkurencyjna zmusiła firmy do szukania nowych sposobów pozyskiwania oszczędności. Ci, którzy nie nadążali ze zmianami i innowacjami w dziedzinie zarządzania, z reguły wypadali z rynku. Przedsiębiorstwom wodno-kanalizacyjnym bankructwo na szczęście nie grozi, aczkolwiek wcale to nie oznacza, że nie warto w nich szukać rezerw i nowych możliwości. Szczególnie teraz, gdy w efekcie intensywnych procesów inwestycyjnych dających lepsze możliwości technologiczne, trzeba będzie zmierzyć się z potrzebami utrzymania coraz bardziej kosztownej infrastruktury, czując jednocześnie na plecach wzrok regulatora, który z pewnością będzie się wyostrzał.
Artykuł został również opublikowany w nr 1/2019 magazynu Kierunek Wod-Kan.
Komentarze