Opłata za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej
W tym miejscu wypada także krótko wspomnieć o nowej opłacie, którą zaproponowali projektodawcy ustawy – Prawo wodne. Jest ona o tyle ciekawa, gdyż w pewnym zakresie nawiązuje do opłaty za deszczówkę. Różnica polega jednak na tym, iż podstawą do wymierzania tej opłaty nie jest ilość odprowadzanych wód opadowych lub roztopowych (wyrażona w m³), lecz powierzchnia, na jakiej te wody występują (wyrażona w m²).

Zgodnie z art. 268 ust. 1 pkt 1 projektu, „opłatę za usługi wodne uiszcza się także za zmniejszenie naturalnej retencji terenowej na skutek wykonywania robót i obiektów mających wpływ na zmniejszenie tej retencji”. Opłata za utratę naturalnej retencji ma dotyczyć obszarów nieujętych w systemy kanalizacji otwartej lub zamkniętej o powierzchni powyżej 2500 m². Jej wysokość natomiast będzie zależała od wielkości powierzchni uszczelnionej, rozumianej jako powierzchnia zabudowana o współczynniku spływu większym lub równym od 0,5 oraz zastosowania kompensacji retencyjnej. Innymi słowy, wysokość opłaty za zmniejszenie retencji będzie uzależniona od wielkości powierzchni uszczelnionej oraz od tego od tego czy na danym obszarze znajdują się urządzenia do retencjonowania wody z powierzchni uszczelnionych, trwale związanych z gruntem.

Zakres górnych stawek opłaty za zmniejszenie retencji terenowej ustalono na poziomie od 1 zł za 1 m² na rok (w przypadku obszarów, na których nie ma urządzeń do retencjonowania) do 0,10 zł za 1 m² na rok (w przypadku gdy posadowienia urządzeń do retencjonowania o pojemności powyżej 30% odpływu rocznego z powierzchni uszczelnionych trwale związanych z gruntem). Opisana powyżej opłata z tytułu zmniejszenia naturalnej retencji terenowej ma być pobierana przez gminę wraz z podatkiem od nieruchomości, a wpływy z tego tytułu mają stanowić w 90% przychód Wód Polskich, zaś w 10% dochód budżetu właściwej gminy.

***

Projekt ustawy – Prawo wodne nie rozwiązuje dotychczasowych problemów sektora wod-kan związanych z możliwością pobierania opłaty za deszczówkę. Można wręcz odnieść wrażanie, że wyłączenie z defi nicji ścieków pojęcia wód opadowych i roztopowych jeszcze bardziej komplikuje tę niefortunną sytuację. Problemu dotyczącego omawianej kwestii nie rozwiązuje również opłata za zmniejszenie naturalnej retencji. Co prawda powinna ona przyczynić się do zwiększenia możliwości magazynowania wody, jednak nie stanowi ona odpowiedzi na kłopoty przedsiębiorstw wod-kan i gmin związane z kosztami utrzymania kanalizacji deszczowej. Wobec powyższego można mieć wątpliwości, czy tworzony obecnie system gospodarowania wodami pozwoli zapewnić – na poziomie lokalnym – odpowiednie środki na ten cel.

1 E. Piętowska, Czy należy ponosić opłatę za korzystanie ze środowiska za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych do rowu z terenu zakładu utylizacji odpadów?, LEX 2016.  E. Piętkowska,  K to powinien rozliczać opłaty za wody opadowe i roztopowe z parkingów – właściciel parkingu, czy fi rma wynajmująca parking?, LEX 2012.
2  Odpowiedź Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska z dnia 19.07.2016 r. na interpretację M. Janyskiej (znak: K8INT4451).
3  Odpowiedź Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Środowiska z dnia 26.07.2016 r. na interpretację W. Wilka (znak: K8INT3481).