Zielona Góra będzie produkować energię ze ścieków. Podpisano list intencyjny
8 maja w zielonogórskim magistracie podpisano list intencyjny dotyczący szerszej współpracy między Zieloną Górą a PGE Energia Ciepła. Dzięki kooperacji ZWIK oraz Elektrociepłowni już wkrótce będzie produktowana energia ze ścieków komunalnych.

Celem współpracy jest zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego miasta, ale również wykorzystanie zielonych technologii. – Wpisuje się to w politykę większego wykorzystania odnawialnych źródeł energii, dbania o środowisko naturalne. Dzięki temu chcemy „zazielenić” energię dostarczaną przez PGE, na czym skorzystają mieszkańcy. Podnosi to również konkurencyjność Zielonej Góry, zwiększa szansę na przyciągniecie kolejnych inwestorów – przekonuje wiceprezydent Paweł Tonder.
Jak to będzie wyglądało w praktyce? – Na początek chcemy postawić wielkoskalową pompę, która będzie produkowała ciepło ze ścieków. Zakładamy, że jej moc cieplna wyniesie ok. 10 megawat. Dla lepszego zobrazowania: jest to ilość, która odpowiada tysiącu pomp ciepła, które montowane są w domkach jednorodzinnych – wyjaśnia Małgorzata Ptak – Bystrzyńska, wiceprezes zielonogórskiej Elektrociepłowni. I dodaje, że w przyszłości współpraca z miastem może dotyczyć kolejnych przedsięwzięć.
– Celem jest jednoczenie potencjałów, które już teraz znajdują się w mieście, w naszych spółkach – zaznacza Dariusz Gusta, prezes ZWIK. – Podchodzimy do sprawy nowocześnie. Do tej pory, jako zakład ograniczaliśmy się do dostarczania wysokiej jakości wody, odbieraliśmy ścieki, oczyszczaliśmy je. Dzisiaj trzeba jednak patrzeć na wodę i ścieki przez pryzmat potencjału energetycznego, jaki w nich się kryje. Obecne działania pozwolą nam też na ograniczenie śladu węglowego.
Korzyści dla zielonogórzan? – „Zazielenianie” systemu energetycznego oraz dążenie do tego, aby był bardziej efektywny to oczywiste zalety – twierdzi Grzegorza Krystka, prezes PGE. – To pozwoli nam również o staranie się o dofinansowanie na kolejne inwestycje w sieć ciepłowniczą. W efekcie znacząco poprawimy ekonomię naszego systemu i ograniczymy potencjalny wzrost kosztów dla mieszkańców.
Komentarze