Nasze laboratorium dla innych wodociągów
– W naszym przedsiębiorstwie powołaliśmy Dział Badań i Rozwoju. Nie chciałbym, żeby pracujący tam naukowcy służyli tylko nam. Możliwe, że stworzymy spółkę współpracującą z innymi wodociągami, których nie stać na własne R&D – deklaruje Dawid Zięba, prezes zarządu Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o.
Śląsk to specyficzny region pod kątem branży wod-kan. Niegdyś działało tu jedno przedsiębiorstwo, teraz – kilka spółek. Czy możliwa jest ich integracja? – W wodociągach nie konkurujemy ze sobą, a rozmawiamy i współpracujemy – mówi D.Zięba, który zauważa, że przedsiębiorstwa wod-kan mają sporo nowoczesnego, specjalistycznego sprzętu. Czy jednak wszystkim wszystko jest potrzebne? – Przecież nie każdy musi mieć własną przenośną stację chlorowania – podkreśla prezes BPK. – Lepiej współpracować, wymieniać się sprzętem, ale i wiedzą. W naszym przedsiębiorstwie powołaliśmy Dział Badań i Rozwoju. Nie chciałbym, żeby zatrudnieni tam naukowcy służyli tylko nam. Możliwe, że stworzymy spółkę współpracującą z innymi wodociągami, których nie stać na własne R&D – deklaruje prezes BPK.
Uwaga na inwigilację
W ostatnich latach polskie oczyszczalnie ścieków, sieci wodociągowe, stacje uzdatniania przeszły znaczne modernizacje. Niektóre nowoczesne rozwiązania w wodociągach – jak potwierdzają przedstawiciele branży – wymagają jednak zwiększonej czujności. – Nakładki online instalowane na wodomierzach przekazują wiele informacji o zachowaniach klientów, którzy mogą czuć się inwigilowani – ostrzega D.Zięba. – Konieczne jest zatem wypracowanie określonych standardów i utrzymanie wysokiego poziomu anonimowości. Pamiętajmy: w dzisiejszym świecie informacje kosztują, a te odnośnie ilości zużywanej wody, czasu, kiedy ją wykorzystujemy, są istotne – podkreśla prezes BPK Sp. z o.o.
Wypowiedzi pochodzą z debaty zorganizowanej w ramach II Konferencji Naukowo-Technicznej „Zarządzanie Przedsiębiorstwem Wod-Kan” (4.02.2016 Zawiercie).