Zwartościowani
O zmianach w zarządzaniu personelem i o konsolidacji branży wod-kan mówi Magdalena Walczowska, prezes zarządu WiK Krzeszowice.
WiK Krzeszowice rozpoczęły 2 lata temu wartościowanie stanowisk. Proces – który trwał pół roku – rozpoczęto od audytów kompetencyjnych, a w spotkaniach uczestniczyli przedstawiciele zarządu zakładowej organizacji związkowej. – Równocześnie prowadziliśmy badanie opinii satysfakcji pracowniczej. Dopiero wówczas poznałam moich ludzi i to, co ich motywuje, lub nie. Niektórzy mieli wyższą motywację wewnętrzną, chcieli się rozwijać, szkolić. Innym wystarczyło zaspokojenie podstawowych potrzeb – mówi prezes Walczowska. Badania pokazały też, że w przedsiębiorstwie najbardziej demotywuje personel zła komunikacja, brak wsparcia przełożonego oraz plotka, która niszczy nawet najlepsze relacje.
W firmie zmieniono system wynagrodzeń, wypowiadając istniejący układ zbiorowy – Na 100% pracowników 99% przyjęło te warunki. Takie przekształcenia jednak nie od razu spotkały się z aplauzem i głośnym poparciem załogi. Jedynie 3 osoby na 80 podziękowały za wprowadzone zmiany. Proces ten wymaga bowiem czasu i dopiero dziś zaczyna owocować – zaznacza prezes WiK Krzeszowice.
Integracja
Krzeszowice leżą na styku województwa woj. śląskiego i powiatu krakowskiego. Czy lokalizacja ta sprzyja ewentualnej integracji? – Nie dążymy do integracji, ze względu na specyficzne uwarunkowania lokalne, ale bez formalnego połączenia ze sobą, potrafimy współpracować – wyjaśnia prezes Walczowska. – Są jednak miejscowości, gdzie aż prosi się o integrację w zakresie gospodarki osadowej i z tym związanej właściwej polityki ściekowej. Natomiast woda w naszym otoczeniu pochodzi z różnych źródeł, w zależności od układów hydrogeologicznych, tak więc zintegrowanie się w tym zakresie jest raczej niemożliwe – dodaje.
Wypowiedzi pochodzą z debaty zorganizowanej w ramach II Konferencji Naukowo-Technicznej „Zarządzanie Przedsiębiorstwem Wod-Kan” (4.02.2016 Zawiercie).