Partner serwisu

Ile zużywamy wody?

Kategoria: Gospodarka wodna

W Polsce od ponad dwudziestu lat obserwuje się spadek zużycia wody w miastach, bez względu na ich wielkość. Upadek przemysłu, znaczny wzrost ceny wody, wprowadzenie wodomierzy indywidualnych, a także coraz powszechniej stosowane wodooszczędne urządzenia wyposażenia mieszkań mają na to istotny wpływ.

Ile zużywamy wody?

     Obowiązujące wcześniej normatywy określały wysokie wartości jednostkowego zapotrzebowania na wodę, szczególnie w gospodarstwach domowych o wysokim standardzie wyposażenia mieszkań w urządzenia sanitarne (I i II klasa). Według „Wytycznych do programowania zapotrzebowania wody i ilości ścieków w miejskich jednostkach osadniczych” z 1978 roku zużycie wody w gospodarstwach domowych wynosiło (w zależności od klasy wyposażenia mieszkania) do 300 dm3/Md. Na początku lat osiemdziesiątych XX wieku wprowadzono poprawkę zmniejszającą ten wskaźnik. W roku 1996 Rozporządzenie Rady Ministrów wprowadziło kolejną zmianę. Utrzymujący się trend wymagał dalszej korekty normatywów. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z 14 stycznia 2002 roku ustaliło wskaźnik jednostkowy zużycia wody dla I klasy wyposażenia mieszkań w urządzenia sanitarne na poziomie 140 ÷ 160 dm3/Md.
    W Instytucie Inżynierii Środowiska Politechniki Łódzkiej podjęto analizę umożliwiającą ocenę tendencji zmian wielkości zużycia wody w miejskich jednostkach osadniczych na początku XXI wieku, zwłaszcza w ostatnim pięcioleciu. Jako reprezentatywne dla miast średniej wielkości (około 45000) przyjęto miasto Sieradz w województwie łódzkim.

Rys. 1.
Zmiany wieloletnie zużycia wody wodociągowej na różne cele w Sieradzu.

Struktura i wielkość zużycia wody
    W miejskich jednostkach osadniczych o charakterze wielofunkcyjnym woda zużywana jest na różne cele. Głównymi jej odbiorcami są mieszkalnictwo (gospodarstwa domowe), przemysł i szeroko pojęte usługi (handel, gastronomia, służba zdrowia).
    Według Heidricha [1] pobór wody w latach 1980-2004 w miastach polskich zmniejszył się o ponad 20%. Sytuacja ta może wynikać z zahamowania wzrostu liczby ludności w miastach w związku ze spadkiem przyrostu naturalnego w Polsce. Ponadto standard wyposażenia mieszkań w instalacje wodociągowe i kanalizacyjne osiągnął wysoki poziom, a tempo rozwoju ciepłownictwa uległo znacznemu spowolnieniu, co również sprzyjało ograniczeniu dalszego wzrostu poboru wody.
    Ryczałtowe opłaty za wodę w mieszkaniach bez wodomierzy spowodowały powszechne montowanie urządzeń pomiarowych, skutkujące ograniczeniem marnotrawstwa wody [3]. Oceniano, że straty wody, spowodowane nieszczelnymi instalacjami (głównie przecieki w spłuczkach ustępowych), stanowiły 30-50% całkowitego zużycia wody w gospodarstwach domowych, a w niektórych przypadkach nawet więcej.

Rys. 2.
Linie trendu zmian wartości rocznego zużycia wody na różne cele w Sieradzu w latach 2006-2010.

Ocena tendencji zmian zużycia wody w Sieradzu
    Oszacowanie trendu zmian przeprowadzono na podstawie informacji Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Sieradzu. W obliczeniach uwzględniono migrację ludności (zmiany liczby mieszkańców) i warunki gospodarcze w mieście (recesja przemysłu) jako elementy wpływające na kierunek zmian wielkości zużycia wody.
    Głównymi użytkownikami sieradzkiej sieci wodociągowej są mieszkańcy miasta oraz okolicznych wsi. Pobierają oni wodę na cele bytowo-gospodarcze w ilości około 77% ogólnego zużycia. Pomimo iż w mieście swoje siedziby ma wiele firm, przemysł wykorzystuje niespełna 5% wody dostarczanej odbiorcom. Pozostałe 18% wykorzystywane jest w szeroko rozumianych usługach (ochrona zdrowia i opieka społeczna, oświata i nauka, kultura i sztuka, sport i turystyka, hotelarstwo i gastronomia).
    Do roku 1990 w Sieradzu obserwowano tendencję zwyżkową zużycia wody, jednak później, mimo wzrostu liczby mieszkańców, zapotrzebowanie na wodę zaczęło wyraźnie spadać. Zmiany wielkości zużycia wody na różne cele w ostatnim dwudziestoleciu przedstawiono na rysunku 1.
    Zużycie wody malało sukcesywnie od 1992 roku (3277500 m3/a) ze wzrostem potrzeb rzędu 5% w roku 2002 (do wartości 2010500 m3/a) w stosunku do roku poprzedniego. Podobnie w roku 2007 zużycie wody wzrosło o niespełna 2,5% (do wartości 1794500 m3/a) w stosunku do roku 2006.
   Największe zużycie wody (3324900 m3), przy liczbie ludności (43100 mieszkańców), zaobserwowano w 1990 roku. Natomiast przy największej liczbie ludności (45529 mieszkańców) w roku 1998 zużycie wody było o 1045300 m3 mniejsze. W 2010 roku przy dość zbliżonej, w stosunku do roku 1990 liczbie ludności (43286 mieszkańców) zużycie wody było dwa razy niższe; spadło o 1749300 m3/a, co stanowi niemal 53% zużycia maksymalnego (w roku
1990).
    Tendencje zmian wielkości rocznego zużycia wody przez poszczególnych odbiorców (mieszkalnictwo, przemysł i usługi) w latach 2006-2010 przedstawiono na rysunku 2.
    Podane równania trendu liniowego wskazują na utrzymywanie się tendencji malejącej zużycia wody.
    Obecny spadek zużycia wody w gospodarstwach domowych wynika głównie z opomiarowania odbiorców indywidualnych, ale także z coraz wyższego poziomu techniki sanitarnej oraz wodooszczędnych urządzeń (sprzętu) gospodarstwa domowego. Te same urządzenia pozwalają ograniczyć pobór wody w obiektach użyteczności publicznej (w usługach). Zakłady przemysłowe ograniczają produkcję, a te które rozwijają się stosują nowoczesne wodooszczędne technologie i zamykają obiegi wody technologicznej.

Obecny spadek zużycia wody w gospodarstwach domowych wynika m.in. z zastosowania wodooszczędnych urządzeń gospodarstwa domowego.

 

* * *

    Analizując kierunki zmian zużycia wody w miejskich jednostkach osadniczych w ostatnim dwudziestoleciu stwierdza się spadek poboru wody na różne cele. Jest to tendencja odwrotna, niż stwierdzana w latach wcześniejszych (do roku 1980). Rosnące wtedy zapotrzebowanie na wodę wynikało z coraz większej liczby ludności zaopatrywanej z miejskiej sieci wodociągowej, czyli coraz wyższego standardu budownictwa mieszkaniowego (lokale wyposażone w instalacje wodociągowe i kanalizacyjne, zaopatrywane centralnie w ciepłą wodę użytkową). Łatwiejszy dostęp
do niezbyt drogiej wody pitnej skutkował dużym jej marnotrawstwem. Ponadto należy wymienić: złą jakość instalacji wodociągowych, a zwłaszcza armatury wymagającej częstych napraw lub wymian, wadliwe działanie instalacji ciepłej wody użytkowej, niską cenę zimnej wody oraz brak wyraźnego powiązania wysokości opłat za wodę z wielkością jej zużycia w gospodarstwach domowych. Ryczałtowy system opłat za wodę nie motywował do jej oszczędzania i usprawniania działania wewnętrznych instalacji. Istotny był także powszechny brak świadomości odbiorców wody o celowości jej oszczędzania [4].
    Stosowane współcześnie nowoczesne materiały instalacyjne i armatura wodociągowa nie wymagają częstych wymian i napraw, gdyż ograniczają, a nawet eliminują straty wody wywołane przeciekami w instalacjach domowych [3]. Stwierdzane malejące zużycie wody w miejskich jednostkach osadniczych w kategoriach ekologicznych jest zjawiskiem pozytywnym. Jednak stwarza ono problemy instytucjom eksploatującym systemy zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków. Problem stanowią przewymiarowane sieci. Przewody wodociągowe o zbyt dużych średnicach zwiększają czas przebywania wody w układzie, powodując wtórne zanieczyszczenie wody i konieczność częstszego czyszczenia (płukania) sieci.
Podsumowując można stwierdzić:
1. Obserwowany od trzydziestu lat spadek zużycia wody w miejskich jednostkach osadniczych utrzymuje się. W Sieradzu w ostatnich czterech latach pobór wody zmniejszył się o 218900 m3/a, czyli o ponad 12%, a w dwudziestoleciu – aż o ponad 52%.
2. Spośród wszystkich odbiorców wody maksymalne zapotrzebowanie jest w mieszkalnictwie. W Sieradzu jest to wartość rzędu 77% ogólnego zużycia wody w mieście.

Literatura
1. Heidrich Z., Jędrzejkiewicz J., Analiza zużycia wody w miastach polskich w latach 1995-2000, Ochrona Środowiska 2007, Nr 4, s. 29-34.
2. http://www.mpwiksieradz.pl
3. Klugiewicz R., Pasela R., Badanie wpływu wodomierzy mieszkaniowych na zużycie wody w budynkach wielorodzinnych na osiedlu Wyżyny w Bydgoszczy, „Gaz, woda i technika sanitarna 1”, 2005, s. 14-17.
4. Kłoss-Trębakiewicz H., Osuch-Pajdzińska E., Roman M., Przyczyny spadku wody w miastach polskich i jego granice, „Gaz, woda i technika sanitarna 10/2000”, s. 398-408.

 

Autor: dr inż. Grażyna Mozolewska, Politechnika Łódzka, Instytut Inżynierii Środowiska, inż. Magdalena Karska, Politechnika Łódzka

Artykuł został opublikowany w magazynie "Ochrona Środowiska" nr 2/2012
 

Źródło fot.: www.sxc.hu

 

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ