W skład ośmioosobowej delegacji, która we wtorek zwiedzała oczyszczalnię ścieków w Sitkówce, byli specjaliści z Kowna na Litwie oraz litewski i polski dyrektor niemieckiego koncernu WTE, który zbudował w Sitkówce Stację Termicznej Utylizacji Osadów Ściekowych (STUOŚ). Niewykluczone, że taką samą instalację zbudują u siebie Litwini.

Przyjęli ich szefowie oczyszczalni ścieków Wodociągów Kieleckich. Po spotkaniu w sali konferencyjnej delegacja zwiedzała STUOŚ — nasi goście zainteresowani byli budową i eksploatacją stacji, efektami ekologicznymi i kosztami eksploatacji oraz budowy.

STUOŚ to chluba Wodociągów Kieleckich. Kosztowała 50 mln zł i została zbudowana w ramach unijnego projektu modernizacji i rozbudowy oczyszczalni ścieków w Sitkówce. Jest jedną z 11 takich instalacji w Polsce. Zamienia w popiół i pył wszystkie osady ściekowe z trzech oczyszczalni należących do kieleckiej spółki.