Nowa wersja dyrektywy w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi
Propozycja nowej dyrektywy w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi została zaprezentowana przez Komisję Europejską w lutym b.r. Przez kilka miesięcy trwały konsultacje interesariuszy oraz prace Parlamentu Europejskiego. Izba Gospodarcza Wodociągi Polskie, poprzez federację EurEau również zgłaszała uwagi do dyrektywy, współpracowaliśmy z posłami do PE.

Szczególne zainteresowanie tą kwestią i współpracą z Izbą oraz EurEau wykazał Poseł Andrzej Grzyb.
W dniu 20 czerwca Parlament Europejski opublikował listę 878 poprawek. Dotyczą głównie następujących kwestii:
- Materiały i produkty kontaktujące się z wodą pitną (około 50 poprawek) – w większości zgodne ze stanowiskiem KE.
- Wartości parametryczne jakości wody (około 200 poprawek) – widoczny podział na posłów broniących norm WHO oraz posłów broniących zasady ostrożności i opowiadających się za monitoringiem substancji działających na układ dokrewny oraz mikroplastiku.
- Dostęp do wody (ok. 70 poprawek) – pokrycie całego spektrum politycznych opinii od „nie wprowadzać żadnych zapisów” po „woda za darmo dla wszystkich”.
- Transparentność i informacja dla konsumenta (art. 14 i załącznik IV – ok. 150 poprawek) – znaczące różnice zdań, większość posłów popiera założenia KE, ale np. Niemcy czy Duńczycy są przeciwni podawaniu wszystkich informacji.
Poprawki będą dyskutowane w dniu 11 lipca
W dniu 25 czerwca odbyło się spotkanie ministrów krajów członkowskich z Komisją Europejską, którą reprezentował Komisarz Karmenu Vella. Duże kontrowersje wśród ministrów krajów członkowskich wzbudza usunięcie artykułu 10 dotyczącego materiałów i produktów kontaktujących się z wodą do picia. Rozporządzenie w sprawie materiałów budowlanych (CPR), nie uporządkuje tej kwestii. Kolejnym artykułem, który wzbudził dyskusję jest art. 13 mówiący o powszechnym dostępie do wody. Wiele krajów uważa, że KE przekracza takim zapisem kompetencje i proponuje pozostawienie tej regulacji na poziomie lokalnym. Ministrowie Hiszpanii, Włoch, Francji, Portugalii, Luksemburga popierają zapisy art 13. Większość krajów uważa, że regulacja powinna pozostać na poziomie lokalnym (zgodnie z zasadą pomocniczości). Belgia, Łotwa, Czechy, Chorwacja i Szwecja twierdzą, że ta regulacja nie powinna być zawarta w dyrektywie.
Widać, że kraje członkowskie bronią swoich stanowisk i trudno będzie osiągnąć kompromis. W dodatku nie spieszy im się – obowiązujaca dyrektywa chroniąca ludzkie życie przecież funkcjonuje, a systemy oceny ryzyka mogą być wdrażane fakultatywnie. Instytucją, której najbardziej zależy na kompromisie jest Komisja Europejska, która jednak musi powrócić do negocjacji z inicjatywą „Prawo do Wody”. Parlament Europejski powinien podjąć decyzję najpóźniej w marcu 2019 (ze względu na wybory w maju 2019). Może także nie przegłosować dyrektywy, ale przyjąć stanowisko podczas pierwszego czytania w październiku b.r. jako kierunkowe dla przyszłego Parlamentu i głosowania pewnie dopiero pod koniec 2019 roku.
Izba wspólnie z EurEau będzie nadal czynnie bronić zaproponowanych poprawek, które są naszym zdaniem korzystne zarówno dla ochrony ludzkiego zdrowia jak i działalności przedsiębiorstw wodociągowych.
Komentarze