Partner serwisu
12 stycznia 2015

Włącz ciekawość

Kategoria: Felietony

Mój doktor geodezji na studiach mawiał: „Uczcie się, może wam się to przyda”. Miał rację. Jednak dopiero pracując, człowiek zaczyna doceniać przyzwoitą edukację. Myślę, że młodych ludzi powinno się najpierw wysłać do pracy, zobaczyć w czym są dobrzy, w czym przejawiają zainteresowania i zdolności. Dopiero wtedy mogą ze świadomością swoich braków i z rozbudzoną potrzebą znalezienia odpowiedzi na pytanie: „jak to działa?”, rozpocząć
właściwą naukę.

Do mojej firmy co roku trafiają na staż wakacyjny studenci kierunków wodociągowych. Mają podręcznikowe podstawy znajomości sieci. W tym momencie ich szczęściem będzie, jeśli trafią na właściwych ludzi. Takich, którzy nie tylko posadzą ich przy maszynie ksero, ale wyślą w teren z doświadczoną ekipą, która pokaże jak zamyka się zasuwę, jak naprawia stalowy wodociąg itd. Spotkałem niejednego, który po kilku latach studiów mówił po stażu: „Dopiero teraz rozumiem jak to działa! Jakie to ciekawe!”.

Myślę, że nie należy żądać za wiele od innych, od pracodawcy, początkowo trzeba wymagać więcej od siebie. Nie czekajmy, aż ktoś wymyśli nam zajęcie, bądźmy kreatywni, ciekawi wszystkiego, otwarci na nową wiedzę. Odpowiednie „czynniki decyzyjne” wcześniej, czy później zauważą takich jak my. Jeśli do tego wszystkiego wasza praca jest waszym hobby, będziecie spełnieni. Jak ja.

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ