Co kogo motywuje
Ważny w funkcjonowaniu spółki jest jasno określony system wynagrodzeń, np. oparty o wynagrodzenie zasadnicze i dodatek motywacyjny czytelny dla wszystkich i przyjęty do stosowania. Motywowanie to nie tylko pieniądze, bo każdego pracownika motywuje coś innego.

Rolą przełożonego jest poznanie i określenie, co najbardziej motywuje daną osobę w działaniu, ustalenie hierarchii ważności i wdrożenie do realizacji. Wyznaczenie celu, który powinien być SMART (sprecyzowany, mierzalny, ambitny, realny do wykonania, terminowy) – tu proponuję samokształcenie. Podnoszenie i rozszerzanie kompetencji jest procesem ciągłym i dotyczy wszystkich pracowników spółki. Odbywa się na kursach, konferencjach, studiach i poprzez samokształcenie.

Budowanie zespołu
Jest to proces, który wymaga od kierującego dużej wiedzy w każdej dziedzinie i szerokich kompetencji. Śledzenie grupy (kształtowanie, docieranie, normalizacja, wykonanie) pozwoli z dużą łatwością określić, w której fazie rozwoju znajduje się zespół. Należy obserwować działania pracownika i przez cały czas „uczyć się go”, śledzić jego rozwój. Przy określaniu ról w zespole (np. organizator, pomysłodawca, perfekcjonista, człowiek grupy, opornik) będzie łatwiej ocenić rolę konkretnego pracownika. Przy tworzeniu zespołu najwięcej trudności sprawia czynnik ludzki, a w szczególności zarządzanie zmianą – nowy zespół to nowa zmiana.

Przedstawiłem ogólne zasady budowania zespołu, omówię teraz kilka przykładów z mojego doświadczenia zawodowego z naciskiem, na co koniecznie trzeba zwrócić uwagę.

Motywację pracowników pobudzam poprzez określenie celu, przekazywanie celu do realizacji konkretnemu pracownikowi i głębokiego wejścia w relacje z nim tak, żeby pobudzenie dało efekt. Takie działanie pozwoli określić rolę każdego pracownika w zespole. W mojej praktyce wybieram lidera, który kieruje danym projektem, buduje, realizuje i raportuje, który wybiera i wskazuje osoby do współpracy (branżystów), określając niezbędne minimum. Po omówieniu składu akceptuję zespół.